Co był pierwsze: ulica Lawendowa czy Lawendowy Zagonek w Tarnowie? I tu zaskoczenie :). Zanim radni miasta zaczęli kombinować z nowymi nazwami ulic, nasza lawenda miała już 2 lata. Wspólnie z sąsiadami oprotestowaliśmy ich propozycję i z poparciem Rady Osiedla nr 11 naszą ulicę (choć ciężko nazwać to ulicą) nazwano: Lawendową. Na naszym Zagonku rosło początkowo 2252 lawendy. I choć już 2 raz mocno doświadczyły je mrozy i mroźne wiatry nie poddajemy się i cały czas z niezwykłą troską staramy się, by miała u nas dobrze i na dodatek w duchu ekologicznym. Organizujemy tu różne spotkania, warsztaty, koncerty, cykliczne wydarzenia, które świetnie wpisują się w specyfikę miejsca. Mamy już stałych bywalców, którzy systematycznie zażywają aromaterapii czytając książki, spotykając się z przyjaciółkami na pogaduchach przy lampce swojego wina, czy też śpiąc po prostu na kocu. Lawendowe sesje zdjęciowe cieszą się olbrzymią popularnością. Oczywiście takie sesje wykonujemy my, ale tez udostępniamy nasz mały świat innym fotografom z różnych województw. Cieszymy się, że goście dobrze się u nas czują organizując sobie przyjacielskie spotkania.